Historia Sopotu

Historia Sopotu

W odległej epoce żelaza, ok. 650-400 lat p.n.e., na terenie dzisiejszego Sopotu mieszkała ludność kultury wschodnio-pomorskiej, uważana przez niektórych badaczy za Prasłowian. Znaleziska z tamtego okresu zgromadzone są w gdańskim muzeum archeologicznym; wśród nich znajdują się niezwykle popielnice, czyli naczynia przeznaczone na prochy spalonych zwłok, z wyrzeźbionymi wokół szyjki twarzami kobiet i mężczyzn. Wczesne średniowiecze pozostawiło po sobie fragmenty drewniano-ziemnej budowli warownej, zwanej grodziskiem (przy dzisiejszej ul. Haffnera). Historia Sopotu rysuje się nieco wyraźniej dopiero od XIII w., kiedy to, jak wynika z przekazów źródłowych, panujący wówczas książę Mściwoj II przekazał wieś klasztorowi Cystersów z Oliwy.

Trwające około 150 lat panowanie Krzyżaków przejściowo pozbawiło cystersów praw do wioski. W XVI i XVII w., za pozwoleniem zakonników, najbogatsi i najbardziej wpływowi patrycjusze gdańscy zaczęli budować tu rezydencje letnie – zgodnie z wymogami mody odrodzenia. Rok 1660 i relacje polsko-szwedzkie skierowały po raz pierwszy oczy Europy na Sopot, gdzie mieszkali i prowadzili działalność dyplomatyczną posłowie szwedzcy uczestniczący w rokowaniach pokojowych. Lata wojen napoleońskich, konflikty pomiędzy Prusami a Wolnym Miastem nie wpłynęły korzystnie na kondycję do tej pory luksusowej wsi wypoczynkowej – bardzo wiele dworów i domów uległo spaleniu, a Prusakom, którzy nastali tu po II rozbiorze w 1793 r., nie zależało na ich odbudowie.

Wszystko wskazywało na to, że Sopot stanie się na powrót nic nie znaczącą wioską, na szczęście jednak kolejni właściciele z rodziny Przebendowskich odkryli lecznicze właściwości tutejszych morskich wód. Pierwsze kąpiele dla zdrowia zostały odebrane przez miejscowych rybaków jako gorszące praktyki jaśniepaństwa. Zapracowani wieśniacy, którzy nie znali dzieł Johna Locke’a i Jeana Jakuba Rousseau, trwali w powszechnym przeświadczeniu, że kąpiele morskie nie tylko nie pomagają, lecz nawet szkodzą.

Wielką rolę w dziejach Sopotu odegrał Jean George Haffner, francuski lekarz wojskowy przybyły na Pomorze wraz z armią napoleońską w 1808 r. Docenił on zarówno korzystny klimat i położenie Sopotu, jak również urodę gdańszczanek. Jako małżonek wdowy Reginy Boether, osiadł tu na stałe, prowadząc praktykę lekarską. Za sprawą Haffnera powstawały prawdziwe łazienki, molo, domy zdrojowe, wille. Lekarze zaczęli coraz chętniej zalecać swym pacjentom morskie powietrze i kąpiele. W 1824 r. w Sopocie pojawiły się pierwsze nazwy ulic i numeracja posesji. Jeszcze w 1819 r. były tu tylko 23 domy i 307 mieszkańców, a w 1902 r., kiedy władze Berlina przyznały Sopotowi prawa miejskie, liczył on 10 tys. mieszkańców i przyjmował rocznie 12,5 tys. kuracjuszy. Przełomowym wydarzeniem dla rozwoju kurortu okazało się otwarcie linii kolejowej łączącej miasto z Gdańskiem. Na początku naszego wieku Sopot rozbudowa! się i stał się miejscowością wypoczynkową z prawdziwego zdarzenia. Przed I wojną określano go jako Weltbaden – kąpielisko światowe – i nie był to tylko czczy komplement. W okresie Wolnego Miasta Gdańska Sopot był jego częścią, jako powiat miejski. Cieszył się wówczas dużym powodzeniem wśród kuracjuszy; przyjeżdżali tutaj regularnie sławni i bogaci Polacy. Magnesem było nie tylko samo kąpielisko, lecz również najsławniejsze nad Bałtykiem kasyno w Grand Hotelu,! z którego pechowi utracjusze mieli tylko kiika kroków do mola, zwanego w latach 20. „pomostem samobójców”. Na kortach tenisowych „szalała” niezrównana, jak mawiano, aktorka Jadwiga Andrzejewska, a w ruletkę grywała poetka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Istniejąca od 1909 r. Opera Letnia zapewniła miastu sławę głośnymi festiwalami wagnerowskimi.

Podczas okupacji Sopot przycichł i zszarzał, a jedynymi kuracjuszami byli ranni żołnierze niemieccy, odbywający tu rekonwalescencję. Po wojnie miejscowość znów zaczęła pełnić rolę kurortu. Z dawnych mieszkańców (w 1938 r. wśród 31 tys. mieszkańców było 21 tys. Polaków, w większości Kaszubów) pozostało bardzo niewielu. Sopoccy Niemcy opuścili miasto, a na ich miejsce przybyli Polacy z kresów wschodnich. Ponowny rozgłos na skalę europejską Sopot zaczął zdobywać od 1961 r., kiedy to zorganizowano I Międzynarodowy Festiwal Piosenki.